piątek, 30 kwietnia 2010

Co to jest analiza fundamentalna?

A poprawniej chyba "Czym jest analiza fundamentalna?" Jaka jest definicja? Czy ktoś potrafi krótko i zrozumiale odpowiedzieć na tak postawione pytanie? Chętnie go wysłucham :-).

Póki co pozostaje jednak szukanie w sieci. W przeciwieństwie do wielu innych dziedzin satysfakcjonująca odpowiedź nie jest wcale łatwa do wygooglania.

Np. definicja zamieszczona na polskiej Wikipedii nie mówi moim zdaniem zupełnie nic, a zdanie "Stosuje się także takie czynniki jak pesymizm lub optymizm." jest mistrzostwem samym w sobie.

W polskiej sieci udało mi się jeszcze znaleźć troszkę informacji na newtrader'ze, bossie, bankierze i wp - ale naprawdę trudno uznać je za konkretne i pomocne (może poza pierwszą z nich).

Dużo więcej można się dowiedzieć z anglojęzycznej definicji, którą polecam na początek (również jako źródło ciekawych odnośników do innych materiałów). Poza Wikipedią warto zajrzeć tu i tam a nawet i ówdzie, ale szczególnie tutaj.


Gdybym na podstawie tych materiałów miał się pokusić o napisanie własnej definicji analizy fundamentalnej, to wyglądałaby ona tak:


Analiza fundamentalna spółki - jest to sposób ustalania realnej wartości spółki (a więc również ceny jej akcji) w którym bierze się pod uwagę następujące czynniki:
  • historyczne i aktualne dane finansowe (udostępnianych w formie np. raportów okresowych),
  • jakość oferowanych przez spółkę produktów i usług,
  • jakość/kwalifikacje kadry zarządzającej,
  • strategię, organizację wewnętrzną firmy i wykorzystywane technologie,
  • specyfikę i perspektywy rynku na którym spółka operuje,
  • ewentualną konkurencję,
  • relacje inwestorskie (strukturę własności, politykę informacyjną, dywidendy).
U jej podstaw leży założenie, że aktualna wycena rynkowa niektórych spółek jest zaniżona w stosunku do "prawdziwej" ceny, ale  wcześniej czy później rynek spowoduje wzrost kursu akcji do obliczonej wartości (lub nawet powyżej). Analiza fundamentalna sprawdza się podczas inwestowania długoterminowego (horyzont inwestycyjny - kilka lat) i może być efektywnie uzupełniana analizą techniczną w celu precyzyjnego wyznaczania momentów wejścia i wyjścia z inwestycji.


Mam nadzieję, że ta definicja jest przynajmniej nie gorsza od innych istniejących w polskiej sieci - a marzy mi się aby była z nich najbardziej zrozumiała.

Mnie osobiście samo sformułowanie tej definicji (poparte lekturą wymienionych źródeł) pozwoliło już stwierdzić, że to co do tej pory rozumiałem jako analizę fundamentalną, a więc głównie analiza wskaźników finansowych, jest tylko jej małą częścią. Co czyni całą przygodę jeszcze ciekawszą...

piątek, 16 kwietnia 2010

Literatura - suplement

Przeszukując różne fora w poszukiwaniu opinii na temat poszczególnych książek natknąłem się na dwie warte odwiedzenia strony:
Drugi link warto odwiedzić zresztą nie tylko z tego powodu.
Właściwie są to jedyne w miarę usystematyzowane (pod kątem poziomu wiedzy odbiorcy) źródła wiedzy jakie znalazłem.
Nie podaję linków do księgarni, bo to każdy jest w stanie znaleźć sobie sam w ciągu kilku sekund.
Jeżeli wiecie gdzie jeszcze można znaleźć wartościowe informacje na temat lektur dla początkujących - dajcie znać.

środa, 14 kwietnia 2010

Pierwsze lektury

Dziś otwieramy nowy rozdział - Edukacja.

Zaczniemy od książek - wydaje mi się, że to naturalna i najlepsza droga. Dziś zamieszczę tylko kilka pozycji na początek, lista na pewno będzie się rozszerzać. Osobne wpisy zostaną poświęcone materiałom dostępnym w sieci. Oczywiście poza zamieszczeniem tego posta planuję również (a raczej przede wszystkim) przeczytać wszystkie wymienione niżej pozycje i każdą z nich dla Was zrecenzować.

Lista powstała dzięki rekomendacjom znalezionych na forum stockwatch.pl, w archiwach grupy dyskusyjnej pl.biznes.wgpw, na stronach SII i kilku forach. Po dłuższym namyśle ograniczyłem listę (około 100 wymienianych pozycji) do tej postaci:




Inteligentny Inwestor, BenjaminGraham
W oryginale - The Intelligent Investor, The Definite Book of Value Investing.




Zawód Inwestor Giełdowy, Alexander Elder
W oryginale -Trading for a Living: Psychology, Trading Tactics, Money Management


       

Psychologia inwestowania, Martin J. Pring
W oryginale - Investment Psychology Explained: Classic Strategies to Beat the Markets



The Neatest Little Guide to Stock Market Investing, Jason Kelly



Fire Your Stock Analyst!: Analyzing Stocks On Your Own, Harry Domash

Myślę, że na początek 5 musi wystarczyć. Wszystkie wymienione pozycje mają bardzo dobre opinie na forach i w księgarniach (głównie Amazon). Pierwsze trzy mam zamiar czytać po polsku, pozostałe 2 w języku angielskim (nie ma innego wyjścia). Pozwoli to również zapoznać się lepiej z terminologią stosowaną na świecie, co prędzej czy później i tak musi nastąpić.

Jeżeli opuściłem jakąś książkę która na tym etapie byłaby odpowiedniejsza albo szczególnie wartościowa - będę wdzięczny za informacje.

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Plan działania

Jeszcze nie taktyka ani nawet nie strategia ale właśnie plan działań. Na razie bez dat/milestone’ów ale one też pewnie z czasem się pojawią. Ten plan pokazuje również jak będzie zmieniać się tematyka wpisów na tym blogu.

1. Nauka, nauka i jeszcze raz nauka.
    Żeby przeprowadzać analizy (nie tylko fundamentalna ale jakiekolwiek) należy zrozumieć to co się analizuje. Pod hasłem „zrozumieć” kryje się nie tylko znajomość definicji czy zastosowania ale wiadomości na temat tego skąd dany parametr się bierze, na co ma wpływ i do czego można go użyć. Przykład – współczynnik cena/zysk. Każdy o nim słyszał, ale ilu z nas potrafi powiedzieć w jaki sposób wylicza się mianownik, czyli zysk? Ja jeszcze nie potrafię, ale chcę się tego dowiedzieć i podzielić sie z Wami tą wiedzą.
    Co oznacza, że w pierwszej fazie istnienia tej strony spotkacie tu głównie materiały edukacyjne – w formie odsyłaczy do innych źródeł, literatury, szkoleń, itp., itd. – ale przede wszystkim w formie strawnej dla przeciętnego nieekonomisty. A za taką formę uważam wpisy podsumowujące, systematyzujące i nade wszystko pokazujące na przykładach o co chodzi.

    Ta faza może potrwać nawet i rok – jest masa stron, blogów, książek, tutoriali które muszę odwiedzić. Oczywiście nie omieszkam się podzielić informacją na ich temat.

2. Budowanie strategii.
    Kiedy już dowiemy się które parametry są istotne przy analizowaniu fundamentów spółek nadejdzie czas na ich zastosowanie. Rozumiem przez to zdefiniowanie kryteriów zakupu i sprzedaży akcji. Wyobrażam to sobie w ten sposób, że w efekcie powstanie lista parametrów które muszą być spełnione aby spółkę dodać do portfela (albo wyrzucić). Przykład: cena/zysk < 10 i wartość księgowa < 1 (dla sprzedaży odpowiednio np. cena/zysk  < 50 i wartość księgowa <3).
    Zakładam, że po roku nauki tych parametrów na liście będzie kilkanaście/kilkadziesiąt. Być może w efekcie dodam im odpowiednie wagi (jedne będą istotniejsze od innych). Nie planuję przygotowywania wycen akcji (dostarczanych czasem przez biura maklerskie) – w tej chwili trudno mi sobie nawet wyobrazić jak takie wyceny mogą być rzetelnie przygotowywane.

3. Analiza spółek.
    Czyli po prostu „przepuszczanie” wybranych akcji przez kryteria zdefiniowane w punkcie poprzednim. Nie zakładam odgórnie jaka ma być dywersyfikacja portfela – na początku pewnie będzie to jedna spółka. Nie planuję inwestować w akcje więcej niż 10% swoich oszczędności, więc nie uważam tego za duży problem.

4. Budowanie portfela.
    Spółki które pomyślnie przejdą przez moje sito zostaną – uwaga niespodzianka – zakupione. Wszelkie informacje o transakcjach wraz z uzasanieniem będą tu oczywiście publikowane, mam nadzieję, że z malutkim choć pożytkiem dla wszystkich czytających.

 5. Zarządzanie portfelem.
    Pod tym naukowym terminem kryje się po prostu kupowanie kolejnych (tanich) i sprzedawanie przewartościowanych akcji. Będzie to więc po prostu opis transakcji wraz z ich uzasadnieniami. Przy planowanym podejściu nie spodziewam się częstych zmian w portfelu, ale może się mylę? Nawet jeśli, to przecież jest jeszcze punkt 6...

6. Nauka, nauka i jeszcze raz nauka, która właściwie będzie miała miejsce w każdym z powyższych punktów.
    W jej efekcie strategia (a w efekcie i portfel) będzie zapewne wielokrotnie zmieniana. Najważniejsze jest jednak to, że ilekroć dowiem się czegoś ciekawego to będę tę informacje umieszczał na blogu – nawet jeśli nie wpłynie ona na zmianę mojego portfela.


Dobry plan to połowa sukcesu – zachęcam więc do komentowania, krytykowania i podpowiedzi.

sobota, 10 kwietnia 2010

Jest nas więcej

Napisałem wcześniej, że nie ma podobnej strony w internecie i bardzo szybko okazało się, że byłem w błędzie.
Blog oparty na podobnym pomyśle od niedawna istnieje i zapowiada się na bardzo fajny materiał do dyskusji i porównań. Tytuł "Wariacje inwestycyjne" też brzmi zachęcająco :). Polecam, pozdrawiam, obiecuję udzielać się w komentarzach i oczywiście dodaję do sekcji Linki (po prawej).

piątek, 9 kwietnia 2010

Start - Co? Kto? Jak? Kiedy? Dlaczego?

  • Co?
    • Analiza fundamentalna opisywana przez początkującego dla początkujących - czyli moja nauka inwestowania na giełdzie. Tylko polskiej giełdzie.Również informacje na temat źródeł wiedzy - innych stron czy literatury - oraz wykorzystywanych narzędzi.
    • Podstawowe pojęcia wraz z przykładami zastosowań - czyli próba połączenia teorii z praktyką na realnych przykładach.
    • Tworzenie, rozwijanie i zastosowanie strategii inwestowania opartej o fundamenty - czyli moje metody oceniania, kupowania i sprzedawania akcji.
  • Kto?
    • Początkujący inwestor - osoba z wyższym wykształceniem (nie ekonomicznym, technicznym), po pierwszych udanych i nieudanych, kompletnie chaotycznych transakcjach giełdowych.
    • Wszyscy komentujący - serdecznie zapraszam do odwiedzania, komentowania, krytykowania (to przede wszystkim) i wymiany informacji.
  • Jak?
    • W formie bloga - bo tak najszybciej, najwygodniej i najprościej. Skąd nazwa bloga - miała się kojarzyć z tematyką i być w miarę krótka a niestety nazwy "fundament", "fundamenty" czy "analfun" ;-) były już zajęte.
  • Kiedy?
    • Co jakiś czas - blog ma być zapisem tego czego się właśnie nauczyłem, jak to rozumiem i jak mam zamiar zastosować.
  • Dlaczego?
    • Oczywiście aby zostać bogatym. A dokładniej osiągnąć trzeci poziom bezpieczeństwa finansowego (więcej o tym tutaj).
    • Po to, by mieć zapis swoich poczynań a dodatkowo być może pomóc innym. Mój portfel spółek i wszystkie przeprowadzone transakcje będą zapisywane właśnie tutaj.
    • Brak podobnej strony w polskim internecie (przynajmniej ja nie znalazłem).
Zapraszam serdecznie!