poniedziałek, 19 marca 2012

Na szczęście są jeszcze inni

... którym się chce i mają (prawdopodobnie) więcej czasu i determinacji.

Przyroda nie lubi próżni ;-). W czasie kiedy mój blog obumiera całkiem niedaleko pojawił się nowy, o podobnej tematyce. A właściwie o tym wszystkim o czym ja chciałem napisać (a wcześniej przeczytać:).

Polecam wszystkim bloga Szkoła Akcji - dużo ciekawych informacji na temat literatury giełdowej, inwestowania w wartość, wskaźników finansowych i giełdowych guru opierających swą strategię na analizie fundamentalnej.

Taka "konkurencja" (o ile w moim wypadku w ogóle można mówić o konkurencji) cieszy i mobilizuje!

Jeszcze raz polecam, pozdrawiam twórcę Szkoły Akcji i dodaję do sekcji linków oczywiście.